Walentynki
To bardzo miły i sympatyczny dzień. Czerwone serduszka z wyrazami sympatii i pozytywnych uczuć krążą po szkole i sprawiają, że jesteśmy szczęśliwsi i uśmiechnięci „od ucha do ucha’. Również świetlica szkolna zaroiła się od czerwono-różowych serc. Dzieci przygotowywały je przez kilka kolejnych dni. Na gazetkach pojawiły się także kolorowe obrazki, związane tematycznie z tym ważnym dniem.
Moje hobby, moja pasja – rękodzieło
Maja jest uczennicą klasy 1b. Codziennie po lekcjach przychodzi do świetlicy szkolnej. Jest bardzo zdolna i kreatywna. Nigdy nie siedzi bezczynnie, nigdy się nie nudzi. Spod jej rąk wychodzą wspaniałe rzeczy. Maja ma całe pokłady cierpliwości, jest dokładna i staranna. Te cechy są niezbędne przy tworzeniu rękodzieła. Maja zaprezentowała dzieciom swoje prace: akwarele, makiety miniaturki, lalkę szmaciankę oraz przybory pomocne przy pracy, szczypce, bociany do gięcia drutu, farby, koraliki, kleje, pędzle, szpatułki, a nawet maszynkę do trawy. Fotelik w kratkę, w słodkim kąciku z misiem Maja wykonała sama.
Warsztaty plastyczne
Na ostatnich zajęciach plastycznych z panią Dagmarą dzieci wykonały pomysłowe, ozdobne obrazki na okoliczność zbliżających się Walentynek. Kwiatki namalowały na okrągłych, tekturowych talerzykach i starannie ozdobiły kokardkami. Tak piękne dekoracje z powodzeniem mogą zawisnąć na ścianie lub w oknie. Kolejnym, wcale niełatwym zadaniem było namalowanie portretu. Dzieci poznały podstawy prawidłowego rysowania twarzy i głowy oraz główne zasady zachowania proporcji przy szkicowaniu. Posiłkowały się profesjonalnym schematem, dzięki czemu powstały bardzo udane portrety. Ich autorzy chętnie zapozowali do zdjęć, a efekty ich pracy prezentujemy poniżej.
Moje hobby, moja pasja – zapasy
Tigran Ohanian to uczeń klasy szóstej b w naszej szkole. Postanowiliśmy zaprosić go do nas, do świetlicy, żeby odpowiedział nam o swojej wielkiej pasji, o dyscyplinie sportu, której większość uczniów nie zna. Tigran trenuje zapasy. To właściwie rodzinna tradycja, bo uprawia ten sport również jego tata, a młodszy brat Levon, także chce niedługo iść w ich ślady. Tigran zaczął uprawiać zapasy, gdy miał zaledwie pięć lat. Obecnie trenuje trzy razy w tygodniu w WKS Grunwald. Ma na swoim koncie mnóstwo osiągnięć w Polsce, jak i poza nią. Na zawodach w Czechach zdobył pierwsze miejsce i przywiózł stamtąd złoty medal. Jego wielkim marzeniem jest udział w olimpiadzie i zdobycie medalu olimpijskiego. Tigran bardzo ciekawie i wyczerpująco opowiedział dzieciom o swojej pasji, zaprezentował niewielką część z ogromnej kolekcji medali, pokazał strój zapaśniczy i profesjonalne obuwie. Zademonstrował (w bezpieczny sposób!), ku uciesze zwłaszcza chłopców, podstawowe chwyty zapaśnicze. Suples, nelson czy wózek nie będą już dla dzieci tylko trudnymi i nieznanymi słowami.
